Nawet nie mam siły otworzyć laptopa. Ale czuję się w obowiazku napisać co i jak.
Spotkanie braci na szczęście nie bylo spotkaniem braterskim. Do porozumienia nie doszli. Wobec powyższego spotkanie z podpisaniem kontraktu umówione jest na jutro. O 19.30 i wtedy dopiero będę pewna, że przeprowadzka będzie po mojej myśli. Kaszel mnie męczy ale do jutra muszę stanąć na silnych nogach.
I o kciuki wciąż proszę.
Jutro też wiadomości telefoniczne będą i oby wreszcie pomyślne .
Do widzenia się z Państwem.
Luciu cudne wieści. Jak to kłótnie mogą przynieść pożytek 😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A ile mnie to nerwów kosztuje. Niby zdawalam sobie sprawę ze do zgody nie dojdzie ale zawszr uczucia braterskie mogły się objawić. Kciuków nie odwołuję jeszcze. Do momentu kluczy w torebce. Całuję.
PolubieniePolubienie
trzymam kciuki,wiem jak wygląda całodobowa opieka nad ojcem ,wtedy dałam rade bo byłam 20 lat młodsza,a do teraz miewam koszmary,Luciu droga mam nadzieje ze wszystko pójdzie po twojej myśli
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gaya tak ja też nie dalabym rady. Podziękuję jak wszystko będzie wiadomo.❤❤
PolubieniePolubienie
To przynajmniej jedna dobra wiadomość , bo to chorowanie już nie specjalnie . Obyś jutro była już w dobrej formie!
PolubieniePolubienie
Jest jutro. Forma chyba ciut lepsza. :*
PolubieniePolubienie
rzadko kiedy kłótnie innych tak cieszą 😉 zdrowia lucia. Trzymam kciuki za klucze w twojej torebce 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję i trzymaj mocno. :*
PolubieniePolubienie
Kciuki trzymam!
PolubieniePolubienie
Konieczne. Podziękowania później. :*
PolubieniePolubienie
Też trzymam kciuki. Musi być dobrze !
PolubieniePolubienie
Musi. Nie ma innej opcji. :*
PolubieniePolubienie
Trzymam…będzie dobrze!
PolubieniePolubienie
Koziorożcu. tak myślę. :*
PolubieniePolubienie
Czekam niecierpliwie na wieści i mocno trzymam kciuki. Nie wyobrażam sobie inaczej niż przeprowadzka do wynajętego mieszkania. Daj znać, jak Twoje zdrowie, bo pechowo się złożyło, że akurat teraz zaszwankowalo.
PolubieniePolubienie