Krzyk cyfr

Co innego czytać czy słyszeć wypowiedzi fachowców o zbliżającym się w weekend szczycie zachorowań a co innego zobaczyć to na własne oczy.

Wczoraj był najtragiczniejszy dzień w Italii . 627 zgonów i nie ważne czy na koronawirusa czy z koronawirusem jak napisała jedna z Polek.

Włochom puszczają nerwy. Pod wypowiedzią szefa rządu komentarze obwiniające go za zaistniałą sytuację. Wszystko dlatego, że być może ścisła kwarantanna obejmie nas do końca maja.

https://www.inmeteo.net/2020/03/20/ultimora-possibile-proroga-restrizioni-fino-a-maggio-in-tutta-italia/

A to wejście z fejsbuka, gdzie można przeczytać komentarze.

V. też wczoraj nerwowo na to zareagował.

Wszyscy szukają winnych a nie biorą pod uwagę własnych zachowań. Ten szczyt to między innymi 15 tysieczny wyjazd Lombardczyków na narty już podczas ” czerwonej strefy”. Zastanówmy się ilu Polaków w tym czasie było na nartach w Italii wiedząc co się tam dzieje. Szkoda było odwołać wyjazd.

Kiedy wczoraj wyszłam na zakupy do pobliskiego sklepu czułam się jakbym popełniła przestępstwo. Nie mówiąc o braku kondycji po dwóch tygodniach siedzenia w domu. Każdy napotkany człowiek wywołuje lęk. I nie tylko we mnie. Widziałam jak idące na przeciwko osoby schodzą z chodnika na jezdnię, żeby minąć się w bezpiecznej odległości.

I to będzie cena za powrót do życia. To zostanie w nas na długo. Ten lęk. Tak jak we mnie tkwi lęk przed trzęsieniem ziemi.

A wczoraj w Abruzzo znów dały się odczuć wstrząsy.

https://www.inmeteo.net/2020/03/20/abruzzo-scossa-di-terremoto-avvertita-a-laquila-in-serata/

Zupełnie zaniemówiłam i wpadłam w osłupienie kiedy dotarła di mnie wiadomość o Rydzyku.  Trzeba mieć tupet.

https://www.onet.pl/?

Nasze Ascoli jakoś się trzyma mimo, że w Marche jest miejsce porównywalne do Lombardii. W stosunku do wielkości prowincji. To Pesaro i Urbino.

Ascoli ma teraz nowego burmistrza, który wprowadził  już wcześniej obostrzenia dla mieszkańców. A wczoraj nawet do kontroli został użyty dron.

https://www.corriereadriatico.it/ascoli_piceno/coronavirus_ultime_notizie_ascoli_droni_prefetto_fioravanti_stentella-5122583.html?fbclid=IwAR14H5TeYVT1XxC-MLsKf4OJ7pJWIW–cSQi_8RqY3c8i1nZSmKNa7ImJlI

Bo wciąż starzy ludzie nie stosują się do zaleceń i robią sobie wycieczki po sklepach bez racji bytu. Nawet nie robiąc zakupów.

Jeden taki łażący bez celu po sklepie bez maski i rękawiczek i macający co się da stwierdził:

-A co mnie to obchodzi ja mam już 93 lata.

Oczywiście porcja memów będzie, choć jest ich zdecydowanie mniej.

 

Ten żółty odwrócony stożek, to ilość wejść poszczególnych krajów na pornograficzne strony Internetu, 😀

Na koniec zostawiłam „czarny humor”ETV5dWJX0AE5z9c

Nie bez powodu to zdjęcie. Wczoraj przeczytałam, że Polacy beztrosko urządzają sobie grilla w Krakowie na Bagrach. Zdjęcie w Gazecie Krakowskiej. Niestety zgubiłam tę wiadomość. I komentarz jednego pana w tym sensie.

„I dobrze robią. Jest coraz cieplej i nie długo nikogo nawet pępek nie zaboli. Już nie boli.”

Pozwolę sobie nie skomentować.

Mówi się : ” jak trwoga, to do Boga”. Moja babcia twierdziła, że ja nie jestem niewierząca, tylko zwykły bezbożnik. I miała rację. Ja trzymam z niektórymi świętymi. W Ascoli ze świętym Emidio patronem Ascoli.

Mam jego obraz w tym mieszkaniu. Znaleziony i odkurzony mam nadzieję  będzie chronić nas. I wszystkich, bo wzdycham do niego nie tylko we własnej i moich bliskich intencji.

Ale na własny użytek znalazłam dobrą wiadomość. Śledzę oczywiście statystyki. I wczoraj zauważyłam znaczący wzrost wyzdrowień w stosunku do zgonów. Liczba przekroczyła 5000 tysięcy. Niedawno była to różnica około 500 na plus. Mimo 4000 zgonów jest teraz różnica 1000 na plus.

I niech tak rośnie.  Każde pokolenie ma swoją wojnę. Moja babcia I Wojnę światową i hiszpankę”. Mama II Wojnę Światową i obozy zagłady. Wyglądało, że moje pokolenie będzie pierwszym bez kataklizmu światowego.

Niestety i nas przyszedł czas próby.

I od nas zależy jacy z tej próby wyjdziemy.

Ponieważ zamieściłam swój komentarz mam krakowską wiadomość.

Bez komentarza.

34 myśli na temat “Krzyk cyfr

  1. „Ja trzymam z niektórymi świętymi. W Ascoli ze świętym Emidio patronem Ascoli.”- podoba mi się to! wstawiałaś już jego zdjęcie? Chyba kiedyś przy okazji zdjęcia jakiejś kamienicy, co?

    Polubione przez 1 osoba

  2. Luciu kochana, dzięki ci za memy. Też czuje w sobie ten strach przed drugim człowiekiem, ale też mówią nam tutaj, że każdego powinniśmy traktować jak potencjalne niebezpieczeństwo. Moja sytuacja jest o tyle lepsza, że mieszkam na wsi, w górach, mogę bez problemu wyjść z domu na spacer, z moim piesem 😉, żeby nie zwariować. Ale sytuacja jest naprawdę wyjątkowa. Trzymajcie się!

    Polubione przez 1 osoba

  3. Czy widziałaś burmistrza Bari osobiście zaganiającego ludzi do domów ? Filmik jest w necie. Dla mnie to myślenie , że drugi człowiek jest zagrożeniem jest tak nowe , że szok. Oczywiście omijam i robię to już ostentacyjnie – ale blokady – tak mi obcej musiałam się nauczyć . I za to jest cena – każde wyjście to ogromne wyczerpanie psychiczne. Porównany twoje z lękiem na stałe jak przy trzęsieniu ziemi , tak tutaj jest wspólna reakcja . Ale tyle tylko . Bo lęk przed drugim człowiekiem można odnieść tylko do wojny .

    Polubione przez 1 osoba

    1. Tak Azalia ten lęk można porównać do wojny. Tak myślę. Bo przecież też nie mam na szczęście porównania. Ale rzeczywiście wyjście to nie radość a lęk i zmęczenie . Wczoraj leciałam jakby mnie ktos gonil. A dziś nie mam ochoty wyjść.

      Polubienie

  4. Rodzicielka,istota szalenie spoleczna bardzo cierpi,ze nie moze sie spotykac; telefon niestety nie wystarcza.
    w pobliskim sklepie zauwazylam, ze starsze osoby maja problem z zachowaniem dystansu , a do sklepow ida na pogaduchy.
    to, jak zakonczy sie kwarantanna zalezy tylko od nas samych!

    Polubione przez 1 osoba

  5. Liczby przerażają to prawda . U nas niby wszystko pod kontrolą , ale ja specjalnie w to nie wierzę , bo niby dlaczego nas omija gdy wszędzie te liczby są wyższe . Nie życzę oczywiście nikomu żadnych nieszczęść (no , poza naszym i rządzącymi) ale coś tu nie gra jak się nad tym zastanowić .

    Polubione przez 1 osoba

    1. Hania boję się takiego samego scenariusza w Polsce. Nie można ufać w wyspę bez zagrożenia. Masz rację coś w tym jest nie tak. To znaczy jedno. Brak testów A tym samym wysyp infekcji jak w Italii. Przytulam.

      Polubienie

  6. Dostałam od przyjaciółki taki mem z dudą, tylko ma inną minę i urna ładniejsza. Widać, że wiele osób wpadło na ten sam pomysł. Panprezes się odnalazł i głupoty bredził, jakby juz całkiem stracił kontakt z rzeczywistością. Może tak i jest. A co powiedzieć o głupocie w postaci grania w piłkę czy zbiorowego rozpalania grilla? Albo ucieczka zarażonego ze szpitala i jazda na drugi koniec Polski? Koszmarnie wyglądają puste miasta, widziałam w tv jak samochód jeździ i przez mikrofon ktoś mówi, żeby udać się do domów. Już oficjalnie mamy epidemię.
    Mimo wszystko „nie dajmy się zwariować” – jakby powiedział mój tata. Przytulam 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Przytulam Aniu. Prezesa przeczytałam. Szkoda słów. Może jednak do tych wyborów nie dojdzie. U nas kolejny czarny dzień. Już nawet na łzy nie ma siły. V. przełącza kanały z wiadomościami bo nie jest w stanie tego słuchać.

      Polubione przez 1 osoba

  7. Ja miałam wczoraj i dziś dzień kryzysu psychicznego. Ten natłok złych i smutnych wiadomości. Wyłączam wszystko,uciekam w haftowanie i książki. Nie mam już też siły na złoszczenie sie na głupotę ludzką. A i na prośbę starszych sąsiadów uszyłam dla nich kilka maseczek. Wiem, wiem…raczej nie skutkują. Trzeba często je prać i nie za długo nosić. Ale skoro maja się poczuć choć troszeczkę lepiej psychicznie gdy idą po zakupy do sklepu, to czemu choć tak im nie pomóc…

    Polubione przez 1 osoba

  8. Lucia ćwicz troszkę w domu, jakąś jogę z YT dla początkujących, to pomoże zachować formę.
    Ruch pozwala zachować dobrą formę także psychiczną. (Powiedziała ta, co nie ćwiczy).
    w Szwecji się zrobiło słonecznie choć chłodno i powietrze ostre, bo wieje z północnego wschodu. Szwedzi wylegli masowo. Nikt nikogo nie unika. Rząd nawet nie zachęca do zmniejszenia aktywności na zewnątrz. Na bank chcą naturalnej selekcji. Jak mantrę powtarzają tylko „kwarantanna to źle dla ekonomii”.

    Polubione przez 1 osoba

    1. W ramach gimnastyki chodzę po schodach. Joga nie dla mnie, bo nie potrafię się wyciszyć. A poza tym przy V. za plecami to niemożliwe. Masakra stawianie ekonomii przed życiem. Przytulam.

      Polubione przez 1 osoba

  9. Polskie media podają , że Włochy zatrzymują produkcję : fabryki , zakłady , warsztaty . Jeśli tak jest to dramat . Może pomyśl o wyjeździe do Polski .

    Polubione przez 1 osoba

  10. Nie namawiam Cię do zostawienia Włocha , ale chociaż ślub weźcie czy co – aby mieć coś w zanadrzu : choćby wjazd do Polski . Kwestią jest na ile czasu ta produkcja stanie – jeśli więcej niż 3 miesiące , to finanse publiczne …sama wiesz. A czy Europa rzuci się z pomocy ?? To jest też egzamin dla Unii.

    Polubienie

    1. Azalia. Jeżeli stanie produkcja w Italii to i tak ekonomicznie będziemy w lepszej sytuacji niż w Polsce . Wbrew opiniom Włosi są pracowici i zaradni. A teraz naprawie zwierają szeregi. Bardziej się boję o ludzi w kraju. Czekamy na kolejny dzień. Musza być efekty tych ograniczeń.

      Polubienie

  11. Obyś miała rację co do Włoch. Jeśli Włosi mają oszczędności – to trzy miesiące to jest nic przestoju. Polacy oszczędności nie mają . Zobaczymy co będzie , jeśli na koniec marca część Polaków nie dostanie wynagrodzenia . A może tak być , bo knajpy, maley usługi nie mają na wypłaty , żyli z bieżączki. My sami pociągniemy trzy miesiące bez zarabiania , a potem
    Bankructwo – 25 osób na bruk .

    Polubione przez 1 osoba

    1. Włosi w sprawach pieniężnych przypominają trochę Szkotów. Poza tym przeszli po wojnie taką biedę, że potrafią przeżyć.. Oni to pamiętają jak nie z autopsji to z opowiadań rodziców.

      Polubienie

  12. Ci z grillem dali czadu, debile nieszczęśni. O Rydzyku to nawet wole nie wspominać, bo się brzydko wyrażę. A najgorsze, ze ludzie mu ta kasę dadzą… I zgadzam się z Hanią, coś tu mocno nie gra. A z kolei wczoraj na fb dziwne praktyki ujrzałam. Zamieściłam różne komentarze, z czego trzy zostały uznane jako łamiące standardy społeczności praz spam 😳 A ja przysięgam, nie napisałam nic obraźliwego. Jeden, najkrótszy mówił, ze 10 euro to może dwie kawy w Hiszpanii kosztują, bo wpis był o studentach stamtąd na kwarantannie w Poznaniu. Cenzura już jest aż tak zaostrzona, ze kawy sięga?

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do Lucia Anuluj pisanie odpowiedzi