Dziś też o gotowaniu ale nie tylko

V. tak się jakoś rozochocił w wymyślaniu wersji zieleniny do jedzenia, że wczoraj po raz pierwszy zrobił rewelacyjne ” risotto z cukinią”.

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podzielić się jego autorskim przepisem, bo potrawa jest doskonała.

Ryż a więc i risotto uwielbiam.

V. osobiście tym razem pokroił drobniutko marchewkę, seler naciowy i cebulę i poddusił ją na wodzie. Potem dodał pokrojoną w przeróżne konfiguracje młodziutką cukinię naturalnie ze skórką. W plasterki, półplasterki, słupki i kostkę. Na koniec dodał oliwę z oliwek i oczywiście sól i pieprz.

Ryż na risotto klasycznie. Na suchej patelni przesmażamy ryż i potem gotujemy w dolewanym do niego sukcesywnie rosołem warzywnym z kostki. Około pół godziny stale mieszając aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Kremowej i całymi ziarnkami ryżu. Dodajemy cukinię, mieszamy i oto efekt.

Absolutnie pyszne.

Ponieważ nie umiałam się zdecydować, którą fotkę zamieścić, to są dwa talerze w trzech zdjęciach.

V. tak się rozochocił tym sukcesem kulinarnym, że zrobił na dziś cukinię faszerowaną. Cukinia faszerowana po włosku z racji farszu odbiega nieco od naszej, a ponieważ osobisty zażyczył sobie uwiecznienia jego pracy to proszę.

Oto wszystkie składniki. Do faszerowania Włosi ozywają suchego chleba i tuńczyka z puszki.CIMG1869

V. dodatkowo dodaje jeszcze to co zostało po wydrążeniu z cukinii. Jest młodziutka więc nie ma jeszcze gniazd nasiennych.CIMG1866

A oto końcowy efekt, który czeka w lodówce na dzisiejszą kolację. Najlepiej udusić ją w mikrofalówce, ale można i na patelni pod przykryciem.

Tak więc dzisiejsze gotowanie mam z głowy. Właśnie to kolacyjne, które zawsze napawa mnie niepokojem,co do cholery na tę włoską kolację, która musi być ciepłą i obfitą.

Rozpoczęłam ostatnią posiadaną książkę Dankę Braun z serii jej kryminałów. Jest to już ósma a w aktualnym ciągu szósta. Skoro czytam to znaczy jest ciekawie. 😀

A teraz moje przemyślenia, które mnie dopadły z racji z racji zbliżających się moich siedemdziesiątychtrzecich  ( 73 ) urodzin.

To już prawie schyłek życia a ja w dalszym ciągu nie przyjmuję metryki do wiadomości. Z tej okazji namówiłam V, do kolejnej sesji zdjęciowej na piazza Roma.

Patrząc na zdjęcia nie mam kompleksu a wręcz przeciwnie.

Tylko myślę, czy to naprawdę ja, czy tylko mój styl maskujący 😀 I  czy gdybym tak odziała się jak większość moich rówieśnic i tak samo uczesała to czy efekt byłby taki sam czy przypominałabym nobliwą starszą panią?

Jakoś nie mam ochoty sprawdzać.  😀

A teraz aktualności, ciekawe zdjęcia i kącik humoru.

W tej kolejności.

Aktualności.Screenshot_4

Kompas Anny Saranieckiej.

Wyruszyli w poniedziałek rano, do Częstochowy mają dojść w sobotę. Idą i starsi, i dzieci, i – jak widać – żaden koronawirus, ani zakaz zgromadzeń im nie straszny. Na Jasnej Górze mają modlić się o koniec zarazy i o deszcz. Jednak pielgrzymka w czasie pandemii wzbudza mieszane uczucia. W komentarzach pojawiają się nawet porównania do protestu przedsiębiorców w Warszawie. – Są równi i równiejsi

Zdjęcia:
98944788_2968956416553119_39684660296417280_o
Wśród nich naturalnie Kraków.
Screenshot_2

I oczywiście ” kącik humoru”

U mnie na pierwszym miejscu ten. Z racji wieku. 😀101140353_3363983463635198_1675642084209459200_n

A teraz mem aktualny100073683_936593976771189_2806873561589874688_o, bo przecież życzeń nigdy dość.

Wszystkim matkom i sobie też klasyczne życzenia:

POCIECHY Z DZIECI

Do życzeń naturalnie stosowna piosenka. 😀

Uwielbiam Bernarda Ładysza.

Miłego Dnia .

Do jutra.

21 myśli na temat “Dziś też o gotowaniu ale nie tylko

  1. Co tam Jane Fonda przy naszych pięknych Polkach;-)
    Gratuluję pięknej i młodej prezencji;-)
    Smakowicie dzisiaj u Ciebie. Uwielbiam potrawy z cukinii. Na pewno którejś spróbuję:-)

    Polubione przez 1 osoba

    1. Cukinia jest wspaniałym warxywem z wieloma kulinarnymi możliwościami. Risotto jedliśmy pierwszy raz. Dziękuję w imieniu Polek i swoim własnym. Serdeczności Ceramiki. Do dzieła kulinarnego.😀

      Polubienie

  2. Lucia, ja też metryki nie przyjmuję do wiadomości i dobrze mi z tym. Wyglądasz fantastycznie!
    Cukinię i ja dziś użyłam, zrobiłam placuszki z niej właśnie, dużej pieczarki, cebulki, ziemniaka i mąki kukurydzianej. I zrobiłam kluski śląskie! Drugi raz w życiu, było 85 sztuk i wszystkie zniknęły podczas obiadu 🙂
    Mnóstwo dobrego w to nasze święto!!!

    Polubione przez 1 osoba

    1. Dziękuję. Kluski maja to do siebie, ze znikają bez względu na ilość. Placki z cukinii też bardzo lubię a u Ciebie widzę więcej składników. Pewnie kiedyś spróbuję, bo u mnie tylko cukinia, mąka jajko i czosnek.
      Miłego wieczoru. ***

      Polubione przez 1 osoba

  3. Masz rację z tym bez kompleksów 😎👍👏
    Naprawdę swietnie wyglądasz.
    A tak na marginesie, jak „spotkalam” Cię na bloxie jeszcze, i zaczęłam czytać blog, to myślałam, że jestes najwyżej w moim wieku, o ile nie młodsza nawet (ja jestem młodsza od Ciebie o 21 lat). Potem jakoś mi mignęło, że jesteś tylko 3 lata młodsza od mojej mamy.
    Nie tylko młody wygląd, ale i sposób na zycie, odejmuje lat, i tak trzymaj 😀

    Polubione przez 1 osoba

  4. Dior kiedyś powiedział „iż kobiecie wiek zatrzymuje się na czterdziestce.O resztę lat nie musi pamiętać”Super wyglądasz.A w LIDL jest tydzień włoski więc wybieram się po ryż i inne smakołyki włoskie

    Polubione przez 1 osoba

  5. No dekolt wymiata ! Bez dwóch zdań . Wyglądasz korzystnie , i na zdjęciu nie wiadomo ile masz lat :). Z metryką czasem nie idzie starość – i widać u Ciebie tak jest . Ogarnięta i w ciągłym ruchu .

    Polubione przez 1 osoba

  6. Ja w Lidlu nabylammakaron na lazanie, herbatniki ( kooocham włoskie) , sos sugo (?) , Oliwę i czarne oliwki. A i jeszcze makaron .

    Polubienie

  7. Jak to mowie… Kobieta ma tyle lat, na ile się czuje 🙂 wyglądasz rewelacyjnie, bo po prostu jesteś Sobą pozdrawiam cieplutko 😀 Ps. Farsz tej cukinii to naprawdę tylko chlebek i tuńczyk? O.O

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz