Wczoraj miałam stres podwójny z racji wiadomości. Z jednej strony dotarła do mnie zła wiadomość z Polski. Powinnam jak najszybciej pojechać i zrobić trochę porządku w stosunkach z moim ex małżonkiem.
Stanowczo żyje mu się za dobrze w moim bądź, co bądź mieszkaniu, z którego nie mam możliwości go wywalić. I to moje przeklęte sumienie.
Powoli zaczynałam się ogarniać do organizowania jakiegoś wyjazdu do kraju z początkiem lipcu , kiedy pohamowała mnie dla odmiany dobra wiadomość.
Otóż chyba o ile nic się nie okoci pojedziemy na wycieczkę do Francji. Na cztery dni do Prowansji zobaczyć jak kwitnie lawenda.
Co prawda z racji, że może w autokarze pojechać tylko 25 osób ceny drastycznie wzrosły, ale chyba pojedziemy. Bo wiosenna wycieczka przepadła, a co będzie jesienią tego nikt nie wie. Obawiam się, żeby nas znowu nie usadzili w domach.
W Italii ilość zachorowań wciąż na poziomie około 300 dziennie ze wskazaniem na Lombardię.
Dalej nie mam pakietu wyborczego a czas goni. Rzeczywiście z Mediolanu do Ascoli dla poczty włoskiej droga długa i kręta. Ciekawe czy zdążę odesłać głos na mojego kandydata w terminie .
Wczoraj popołudniu dwukrotnie wychodziłam z V. pospacerować. Pierwszy raz zgonila nas nadchodząca burza.
Najpierw chcieliśmy posiedzieć na dziedzińcu magistratu.
gdzie zakwita już magnolia wielkokwiatowa
Z pewnością postaram się o jej zdjęcia w pełnym rozkwicie.
Potem wstąpiliśmy do naszej cudownej katedry a właściwie krypty S’Emidio, gdzie trwają prace remontowe.
Prawda jaka jest cudowna… zawsze mam tam oddech podczas stresu.
A w katedrze nowy, bo nie pamiętam go obraz naszego ascolańskiego patrona.
Czuwa nad miastem 100 wież jakim było i jest, co prawda w zmniejszonej liczbie Ascoli.
Pomruki burzy przerwały nam spacer. Burze, które przeszły nad Italią narobiły szkód. Tv pokazywała pokryte lodem po gradobiciu miejsca w Toskanii. U nas tylko znowu ulewa.
Wieczorem wyszliśmy kolejny raz. Tuż obok Luisa Spagnoli otworzył się nowy butik a właściwie salon z ciuchami. Długo był nieczynny odkąd Benetton zmienił miejsce. Lucia Modna zleciła mi zrobienie zdjęć z tej kolekcji. Przy okazji jej opowieści pokażę.
Ściągnęłam sobie 6 pierwszych odcinków serialu kryminalnego ” W głębi lasu”. Oglądnęłam pierwszy. Może się rozkręci, bo jak na razie to tak sobie.
Zaczęłam kolejną serie Pauliny Świst i popełniłam błąd zakładając, że to są dwie różne serie. Tę, która czytam czyli „Prokurator” powinnam była przeczytać najpierw. Zawsze w takich wypadkach sprawdzam daty wydania a tym razem mnie zaćmiło. No nic poczytam o wcześniejszych losach niektórych ciekawych bohaterów.
Te wszystkie wczorajsze newsy zaowocowały bezsennością. Wstałam o 4.30 i wypiłam pierwszą śniadaniową kawę. Potem do siódmej czytałam. Wypiłam z V. kolejną kawę i zabrałam się za prasowanie. Skończyłam idealnie w czasie przed wyłączeniem prądu z racji prac elektrycznych pod domem o czym wiedzieliśmy.
Wyewakuowaliśmy się na kilka godzin. Wypiłam czekoladę z automatu i jestem tak zasłodzona jak nigdy. A wczoraj jeszcze zajadałam stres lodami.
I to właściwie wszystko.
W sobotę i niedziele targi antykwaryczne w Ascoli. Pierwsze po izolacji. Może coś ciekawego będzie . Czyli fotki.
A teraz historyczne zdjęcie
i galeria memów. Jakaś uboga, bo i tak bywa.
A to a propos wczasów nad polskim morzem.
To do jutra.
Walcz o siebie i nie ulegaj swojemu ex, najwyraźniej nie był Cię wart! Spokojnego dnia! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jesteśmy rozwiedzeni… ale to skomplikowana historia. Pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wycieczka do Prowansji to świetny plan. Warto korzystać z takich atrakcji. Do Polski pojedziesz w późniejszym terminie i zrobisz co trzeba. Na zdjęciu jak zawsze ślicznie wyglądasz . Trzymaj się !!`
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Madzia na zdjęciu raczej nie wyglądam najlepiej bo mam nie najlepszy okres. Ale dziękuję. Prowansja jeszcze nie na 100% Ale zobaczymy. A do Polski i tak muszę pojechać. Chociaż nic miłego mnie nie czeka. Całuję
PolubieniePolubienie
Prowansja… Lawenda…
Też chciałbym:-)
Mam dość wilgotnego, omszałego Szwarcwaldu… Ale wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma:-) Miłego dnia, Luciu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jeszcze nic pewnego ale plany są. Gdyby wypaliły to byłoby dobrze. Trochę odmiany. Milego wieczoru Ceramiku. 🙂
PolubieniePolubienie
Z tym zusem to całkiem jak u mojej synowej, ma jedną nerkę , jeszcze przeszczepioną i też dają jej rentę na trzy lata . Prowansja ! To jest coś ! Aha, a nie możesz wysyłając ten pakiet wyborczy skorzystać z firmy kurierskiej , typu dhl albo coś podobnego ? Nie wiem ile to u Was kosztuje , ale może to jest rozwiązanie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Już się zastanawiałam nad firmą kurierską. Najpierw muszę dostać. A i kurier to nic pewnego. Mojej koleżance zginęły dokumenty. Znalazły się po miesiącu albo dłużej kiedy zagroziła solidnym odszkodowanie. Może w tym tygodniu dotrą. Buziaki
PolubieniePolubienie
Nawet nie dotrwałam do końca pierwszego odcinka serialu W głębi lasu, straszna lipa. A czy wyjazd do Polski czy do Prowansji? Gdzie więcej zyskasz, a gdzie więcej stracisz? I już wiadomo, gdzie jechać:)
Podobną do Twojej sytuację miała inna znajoma blogerka. Ponieważ exmaąż nie płacił jej za mieszkanie, poszła do sądu. I wygrała. Sąd określił warunki mieszkania (jeden pokój) i cenę, i jeśli nie będzie płacił ustaloną ilość miesięcy, dostanie eksmisję.
Powodzenia Lucia:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jakoś muszę to rozwiązać. I kto wie czy nie tak. Najlepiej i Prowansja i Polska. Może się uda. 🙂
PolubieniePolubienie
Ja tam uważam, że ze wszystkich zdjęć dzisiejszych Twoje najfajniejsze. Okulary czaderskie i piękna torebka. Wycieczka, wspaniała wiadomość. Dobrze jest mieć taki piękny cel.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. To torebka plecaczek. Przyrosniety od grudnia do mnie.😀 zobaczymy czy cel wycieczkowy osiągniemy. Buziaki.
PolubieniePolubienie
Czyj to spis zakupów w memach ?
PolubieniePolubienie
Azalia. Na to wygląda. I z racji tego piwa chyba nie dziecko. 😀
PolubieniePolubienie
No to może będziesz zwiedzać moje okolice! Trzymam kciuki za dojście do skutku prowansalskiej wycieczki, buziaki 😘
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trzymaj Koziorozcu. Kciuków nigdy dość. Sama jestem ciekawa programu bo on będzie miał wpływ na decyzję o wyjeździe na wycieczkę. Usciski
PolubieniePolubienie
Tekst do ZUS-u – chyba wreszcie dotarło do zakutych (niektórych) urzędniczych łbów w języku, który zrozumieli.
Ślicznie wyglądasz na zdjęciu i nie marudź, niejedna chciałaby choć by w przybliżeniu tak wyglądać.
Burze i u nas kręcą się wokół, wczoraj kilka razy wracała, grzmiało i padało na zmianę ze słońcem i duchotą. Przynajmniej ziemia się nawodniła.
Trzymam kciuki i za wyjazd, właściwie za dwa wyjazdy i do Francji, i do Polski. I jeszcze – żeby Twój głos na odpowiedniego kandydata dotarł na czas. Buziaki Lucia!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuje. Kciuków nigdy dość zwłaszcza za te priorytetowe sprawy. Od wczoraj nie padało, liczymy, ze pchli targ wreszcie będzie podczas słonecznej pogody. Buziaki Aniu 🙂
PolubieniePolubienie