Miałam trudną noc. Z jednej strony za sprawą kłębowiska myśli, bo dziś G. była umówiona w szpitalu, w którym był V. po wyniki histopatologiczne kolonoskopii. Niby nic na tzw. oko nie było, ale biopsje wyrywkowo w kilku miejscach zrobiono. A więc straszyło mnie w nocy równo, aż nad ranem zasnęłam i przeniosłam się do Krakowa z moich młodych lat. Stałam na plantach patrząc na dworzec i widziałam ul. Basztową beż przejścia podziemnego. Ale czas był współczesny, bo pomyślałam:
-Dobrze, ze zlikwidowali to podziemne przejście. Tak jest o wiele lepiej.
A w ogóle to sen był w kolorach. Potem poszłam ul. Szpitalną i widziałam Teatr Słowackiego cały w rusztowaniach. I na tej Szpitalnej znalazłam się w zadaszonym ulicznym pasażu. Takim witrażowym, ale współczesnym, a dookoła były widoczne regały z książkami. I mówiłam do kogoś:
-To najwspanialszy antykwariat w Krakowie.
I obudziłam się. Było wpół do dziewiątej. I trochę mi tej godziny zabrakło, bo na obiedzie była G. z mężem, a miałam zrobić kluski śląskie. Kilka dni temu zrobiłam sama ragu więc od A – Z wszystko mojej roboty. Pognałam na zakupy, po mięso, bo wolę teraz wszystko świeże. I po owoce a zwłaszcza arbuza, bo V. smakuje. I postanowiłam z marszu zrobić fotkę tych białych ” galotów|, co przekłada się na ” majtki” a jest spódnicą- spodnie. I oto ja w tym nowym zestawie.
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/img20240613095700.jpg?w=640)
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/img20240613095724.jpg?w=656)
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/img20240613095750.jpg?w=640)
W sklepie zobaczyłam panią w podobnym fasonie góry kompletu kwiecistego. Tylko moja falbana przy bluzce jest tylko z przodu.
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/img20240613101017.jpg?w=640)
Wróciłam z zakupów, a musiałam iść dwa razy, bo za jednym razem się nie wyrobiłam i włączyłam trzeci bieg. V. na szczęście leżał w sypialni z kroplówką więc nie komentował. Ale za to mam problemy z nerwobólem i nie byłam taka zorganizowana jak zawsze. Ale zdążyłam upiec jeszcze ciasto tym razem babkę pomarańczową.
I G. przyniosła dobrą wiadomość, że wszystko jest dobrze, czyli ta biegunka, to nie z tego powodu. i dostałam śliczny upominek urodzinowy. Długopis. Taki prawdziwie kobiecy.
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/img20240613150628.jpg?w=640)
Czas na zajęcia domowe więc muszę zrobić przerwę.
Ogarnęłam gary, niestety zmywarka zepsuta i nie ma szans na razie na jej wymianę przez właściciela. A jednak obiad dla czterech osób, to jest tego trochę. V. skończył druga kroplówkę.
A ja kończę blog.
To jak zwykle Kącik LM
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/447651417_122112915308322412_5901155214848540106_n.jpg?w=526)
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/447685231_441571125494534_5332721579790043820_n.jpg?w=526)
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/447706013_350488118055910_410866987055594195_n.jpg?w=400)
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/447748863_122135887088247484_3598578959840196040_n.jpg?w=526)
![](https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/wp-content/uploads/2024/06/447956875_879894814170336_1156378494830475481_n.jpg?w=512)
I Poradnik PPD
Pooglądam czwarty odcinek ” Domu pod Dwoma Orłami ” i poczytam. Po drodze przeszła burza i polało. Stąd mój nerwoból. Chyba trzeba coś mocniejszego sobie zaaplikować.
Do jutra.
A na tym zdjęciu te spódnico- spodnie tak nie ciekawie wypadły, tymczasem na Tobie z bluzeczką w kropki wyszedł całkiem ładny komplet. Wyglądasz w nim bardzo młodzieńczo. Buziaki!
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Dziękuję .Miałam taką wizję
😃 I jak widać potwierdziła się
Uściski
PolubieniePolubienie
Ciekawy sen. Zawsze intrygują mnie takie „realne” sny. Jakby to były przesłania z równoległej rzeczywistości.
Serdeczności.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Rzadko sni mi się taki powrót do przeszłości przepleciony z teraźniejszością. Ciekawe co to oznacza, bo ja tak trochę wierzę w sny. Serdeczności
PolubieniePolubienie
Wnoskuje ze mialas lepszy dzien; zawsze to jakas odskocznia od codziennosci jak sa goscie.
Rzeczywiscie spodnica – spodnie na modelce wyglada swietnie!
A upominek urodzinowy od G uroczy.
Ja tez nieraz snie „realnie”, obudze sie, zasne i snie ciag dalszy poprzedniego snu. Jak to jest mozliwe?
Usciski
Aga T
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kochana. Wszystko jest możliwe. Dalszy ciąg dni lub tak jak ja wybudzenie się kiedy sni mi się coś , co nie lubię. Nie znamy mechanizmów które działają na nasz mózg. Zawsze to jest jakaś tajemnicą.
A widzisz., że ten zakup nie by zły. Buziaki
PolubieniePolubienie
Ślicznie wyglądasz w kropeczkach!
PolubieniePolubienie
Lucia, ja wierzyłam w te spódnicospodnie i w Twoje dobre oko od samego początku! Wyglądały na zwiewne i wygodne, podejrzewałam, że uda Ci się je dobrze zestawić z górą.
Sen niesamowity, zobacz jak mocno odciskają się w naszej pamięci pewne miejsca – mimo że dawno nie widziane! Bardzo fascynujące to jest.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za wiarę w moje oko ciuchowe. 🥰
Tak rzadko kiedy mam takie sny stąd zapamiętałam. Bo było w nim wszystko co kocham. Kraków sprzed lat i książki. Buziaki
PolubieniePolubienie
ja mam sny tylko w kolorach 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
sny to nie żadne czary mary tylko nasza psychika. Do jednych przemawia wprost a do innych metaforą.
Klucz zawsze jest . Mam w tym wprawę, tzn interpretacji wlasnych snów. I często są dla mnie podpowiedzią . Tak samo ważną jak i intuicja.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Co do ” galotòw” – nie przepadam za blyskiem – ale Ty wyglądasz ok. 🙂 .
Oko do mody masz – to pewne.
Dla mnie moda zawsze była i jest wyzwaniem.
PolubieniePolubienie
Dziękuję. W końcu oko LM.😃
Ten błysk jest minimalny. Po prostu satyna tak ma.
PolubieniePolubienie
wiem , mam spódnicę midi z rozporasem – w kwiaty z satyny – wysznupaną jak twoje galoty nprzed paru laty. Metkę ciągle ma .
Print ma piękny, acz połyskliwy – czeka aż mi się zmieni.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Azalia Ty nie czekaj, a wkładaj. Kwiaty i satyna na topie. 😃
PolubieniePolubienie
no i jak pisałam:) mnie by się jeszcze te „galotki” z czarnym topem widziały, takim bardziej do ciała:) i sandałki na obcasie, wtedy na wieczorowo:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Całkiem po włosku wieczorowo. 😀 Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba