Znów przepełniowe humory. nie do wytrzymania, a ja jeszcze z tym nerwobólem, który dopiero po naprawdę silnych pastylkach o tej porze się uspokoił. Miałam ochotę zrobić sobie pauzę, bo nerwy mi się powiązały na supełki jednak skoro V. poszedł do sypialni i zapanowała cisza postanowiłam coś napisać.
Mam nadzieje, że mimo sytuacji jaką mam w kraju złapię oddech w ciszy własnego domu.
Rozmawiałam z przewoźnikiem. Jak nic się nie wydarzy wstępnie zaklepałam 14 września. Ma do mnie zadzwonić i potwierdzić. W każdym razie przyniosę już walizkę i powkładam cieplejsze rzeczy. U nas około 26 stopni. I jeszcze długo tak będzie. A wiec te ciuchy nie będą mi potrzebne. Może jutro zaliczę dentystę z tym korzeniem ułamanego zęba. Jak tak, to nie wiem jak się będę czuła. Gdyby więc bloga nie było, to znaczy, że dochodzę do sił po zabiegu.
Teraz:
W kuchni kolejny raz:
I jeszcze ” Tygiel z Internetem”.
https://luciadruga.blogspot.com/2022/09/tygiel-z-internetem-2-wrzesnia-2022-r.html
Hanna Rek z piosenką :
Do…. może jutra,
Nawet Wezuwiusz się zdenerwował , 🙂 . Dziś na włoskiej stronie jego ruchy są odnotowane 3 razy . Trzęsie- jak to we Włoszech.
Jak by Ci życie uprościła jedna tabletka dziennie dla V. Jemu zresztą też. Chłop jest tak niestabilny – niczym nastolatek .
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dokładnie. Ale on do tabletek na „nie'”, bo trochę ich ma. U nas na szczęście spokój.
PolubieniePolubienie
Może jakieś ziółka „na spokojność” dla V.? W domu na pewno złapiesz dystans do włoskich spraw, zmienisz klimat, problemy też zmienisz i oby wszystko obróciło się na dobre! Całuski 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ziółek ci dostatek, ale żeby pił regularnie mowy nie ma. Tak, że liczę, że mój nerwoból w kraju przycichnie
Mniej stresu mimo wszystko. Buziaki
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie przejmuj się cudzymi humorami, masz swoje problemy, więc częściej zaglądaj do dzieci, bo one kochają bezwarunkowo i na zawsze, nawet jeśli jej nie uzewnętrzniają.
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie mogę często przyjeżdżać, bo raz, że to już bardzo męczące – 20 godzin jazdy i koszt teraz niesamowity. Sama droga tam i z powrotem 400 euro. Jak muszę, to jadę. Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W ogóle wszędzie jakoś nerwowo. Tak sobie myślę , że wyłażą nam skutki uboczne zamknięcia w czasie pandemii , na pewno wpłynęło to na naszą psychikę . I do tego obecna nieciekawa sytuacja z cenami. Wyjazd na pewno dobrze Ci zrobi; zawsze to jakaś odmiana, choć też ze sprawami do załatwienia. Buziaki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może i tak. W tv ciągle o gazie i zarządzeniach w oszczędzaniu gazu w ogrzewaniach w domach. To już chyba przyjdzie w kożuchach w domach żyć. Też dziś mnie nosi przez ten nerwoból. Uściski.
PolubieniePolubienie
ja na nerwobóle biorę ataraks
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja go traktuję lirica. Ale spróbuję. Dziękuję.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
jest słabszy, 10-tka i mocniejszy 25-tka, ja biorę ten mocniejszy. tylko, po tym chce się spać. no i oczywiście to jest na receptę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
He he po dwóch liricach jesteś naćpany z lekka. Ale co robić. Kto nie miał ataku, to nie zrozumie. Stateczności.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
wkradł się błąd. Atarax.
PolubieniePolubienie
Nie szkodzi. Dotrę do recepty. Dziękuję.
PolubieniePolubienie
Luciu , dużo zdrowia i spokoju życzę Ci.
Na zdjęciu Hanna Rek jest bardzo podobna do Olgi Tokarczuk , jak bliźniaczka.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A wiesz, że też o tym pomyślałam. Dziękuję za życzenia i zdrowie i przede wszystkim spokój biorę. Buziaki
PolubieniePolubienie
oj, daje ci on popalić! Mam nadzieję, że zaraz się wszystko uspokoi. Choć jeśli masz w planach Polskę to też stresujące.
Trzymaj się!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Daje, daje. I pełnia i inne sprawy. Liczę na trochę relaksu w kraju.
PolubieniePolubienie
Chryste ! To na tym zdjęciu nie jest Tokarczuk?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ano nie. Hanna Rek. I śpiewa.
PolubieniePolubienie