Rewolucja domowa – Polska

Dzisiejsza sobota trochę mi się rozlazła w szwach. Bo ranek właściwie był taki nijaki w stosunku do zaplanowanych czynności. Co prawda nastawiłam kolejną pralkę i dalej jestem na etapie zmian w tzw za moich czasach ” dużym pokoju” nazywanym teraz salonem :D, ale potem wszystko się składnie poskładało. Zdecydowałam się najpierw doprowadzić ten pokój do porządku w szafach i książkach a potem wejść do klasycznej Stajni Augiasza. I teraz mam motywację. Muszę być gotowa do wtorku wieczora, bo w środę przyjadą kupione dzisiaj meble.

Rewolucje zainspirowała moja córka, a ja się w nią włączyłam. Moja osobista kanapa, na której już sie fotografowałam będzie stać w pokoju byłego i ja się tam zainstaluję. Ponieważ dodatkowe miejsce do spania w ” dużym pokoju ” jest potrzebne, pod tym katem zrobiłyśmy zakupy. Rozstałyśmy się nie bez żalu przynajmniej z mojej strony z fotelami zwanymi leniwcami, które kupiliśmy w roku 1972. Miały jak łatwo obliczyć 50 lat i swoje przeszły. Dostały kółka i zaliczyły tapicera po drodze, ale ich czas dobiegł końca. Służyły za łózko dla dziecka, kiedy była taka potrzeba i bywały czołgiem ” Rudym”. W komplecie była kanapa, ale ona pierwsza odeszła z domu.

Zastąpiły je dwa ” uszaki”

i podobny do dawnych , ale rozkładany fotel.

Plus jeden spory podnóżek albo puf ze schowkiem.

Z ” dużego pokoju” wyleciał” jeden z książkowych regałów i dlatego przy okazji kupiłyśmy białą witrynkę, która wejdzie do kompletu w pokoju z moją kanapą.

Meble przyjadą w środę. Mam upatrzony już dywanik, bo i stary poszedł na śmietnik. Tak, że ogarnięcie tego wszystkiego, to sporo pracy. A w międzyczasie sprawy inne. Ale trochę czasu mam, to ogarnę.

Kiedy kładę się spać oglądam wcześniej ” Wojenne dziewczyny” i nowe odcinki ” Na dobre i na złe”. Na czytnik wskoczy chyba albo Sakowicz, albo Sawicka, bo Greń skończyłam.

Tyle wiadomości. Jest też ” Tygiel z Internetem”:

https://luciadruga.blogspot.com/2022/09/tygiel-z-internetem-17-wrzesnia-2022-r.html

W Kąciku LM

W kuchni:

W Poradniku PPD

W albumie starych piosenek Teresa Tutinas

Do jutra.

17 myśli na temat “Rewolucja domowa – Polska

  1. u nas, i u moich rodziców też nie było ‚salonu’ tylko ‚duży pokój’, albo po prostu ‚pokój’
    też dzisiaj dwa (dwie) pufy skierowałem na banicję. i ktoś od razu, spod płotu je sobie schwycił. w przedpokoju nastał czas nowych mebelków…

    Polubione przez 1 osoba

  2. Witaj Lucia, ale sie dzieje tam u Was. Wpis emanuje szczesciem i energia. Ja z moim rodzenstwem zatrzymalismy meble Rodzicow; bo jedne byly robione a drugie kupione za czasow PRL za moja inicjatywa. Mamy teraz skansen z domu rodzinnego – jest schludnie ale jak za PRL.
    U mnie rewolucja w ogrodzie – przyjechala znajoma z Polski do swojej rodziny na 3 miesiace i ma zajecie (dobrze platne) a ja czytam i czytam; obecnie II tom Sawickiej. Maz sie dopytuje co w tych polskich ebookach jest tak ciekawego ze czytam i czytam juz od roku .
    Calusy
    Aga T

    Polubienie

    1. Nasi panowie nie rozumieją, ze samo czytanie po polsku, to już przenosi nas do kraju, a to jest nie do zastąpienia. Ja dziś nie za wiele poczytam, bo zaczynam być zmęczona. Całuję. V. odebrał prezent. Dziękuję bardzo. Caluję

      Polubienie

  3. Ile zmian, najbardziej podobają mi się nowe meble. Już widzę jak będzie cudownie, na Twoim miejscu nie mogłabym się doczekać. Ale cały czas myślę o byłym, może coś przegapiłam, jeśli to nie tajemnica gdzie dziad zamieszkuje? Napisz proszę, może na priv? Bo przecież nie dla niego te salony 😁

    Polubienie

    1. Kochana, żadna tajemnica. Ex jest w szpitalu rehabilitacyjnym. czy wróci, nie wiem. jednak bez jego obecności nastąpiła rewolucja. Inaczej się nie dało, bo wszystko sypało się na głowę. Od mojego sprzątania w 2015 r w tych dwóch pokojach, bo są przechodnie nic nie było zrobione. Kurz stulecia. Poszło na śmietnik wszystko, co niepotrzebne, zużyte, brudne i zniszczone. Zostało tylko, to co jego z ubrania. Też przejrzałam i wywaliłam, co sie nie nadawało. Nie z dobroci serca, ale dla wygody, kiedy być może pójdzie do Domu Opieki, bo nie widzę jego samodzielności. W dwóch pokojach pełno jego rzeczy, wiec trzeba to było ujarzmić. ja musze mieszkać po przyjeździe jak człowiek. Nawet jeżeli wróci, to musi płacić kogoś do sprzątania. zadzwonię, to pogadamy. Buziaki

      Polubienie

  4. Luciu, jakbyś czegoś potrzebowała, to ja jeszcze do końca września będę w Polsce. Co prawda nad samym morzem, ale co to za przeszkoda. Gdyby coś, to wal śmiało:)
    Pozdrawiam Ciebie i córkę, brawo dzielne kobiety, remoncik super!

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz