Nam kojarzy się z Dniem Dziecka. W Italii nie obchodzi się Dnia Dziecka więc święto dzieciaków włoskich trwa cały rok.
A dla nas rozpoczął się ostatni i to nie w pełnym wymiarze miesiąc wiosenny. I potem niestety znów rozpocznie się zjazd w dół dnia. I w sierpniu będzie on już widoczny i zapachnie jesienią. Dlatego ja za letnimi dniami już nie przepadam. Co innego czerwiec mój urodzinowy miesiąc. Nie ma się z czego znowu cieszyć, ale i nie ma powodu do zmartwienia. 77 ciekawa liczba.
A w domu u mnie nie ma specjalnie powodów do radości, bo stres mnie nie opuszcza.
Trudno świetnie.
Wobec czego idę dziś do teatru na ostatni koncert ” Wiosennych emocji”. I tym lepiej, bo zaczyna się o osiemnastej.
Poranne kroplówki odkąd V. przestał przy nich majstrować, na polecenie pielęgniarki, żeby zostawił to mnie przeszły drugi dzień bez problemu. Czyli mamy z górki, bo już cztery. Jeszcze trzy, I analizy we środę. Ja chyba kupię w przyszłym tygodniu ten bilet do Rzymu, żeby złapać chwilę oddechu choć ta wyprawa jest męcząca.
Cale przedpołudnie zeszło mi na zakupach. Teraz czekam z makaronem codziennym, aż V. wstanie, bo się położył. Obiad może być później. Zjadł kawałek pizzy bianco z mortadelą. Ich włoski przysmak. Kupiłam specjalnie dla niego i lody też. Bo skoro ma przytyć i nie ma przeciwskazań do diety, to proszę bardzo. A wieczorem może normalna pizza. Jak wrócę z teatru wrzucę do piekarnika. Temperatura 28 stopni na dworze nie w piekarniku , ale kto wie czy jakiejś burzy nie będzie.
W maju blog wyrobił normę, a nawet ją z lekka przekroczył czyli te średnie 1000 wyświetleń dziennie.
Dziś kończę tom szósty Antoniego Fischera, bo jestem na ostatnich kartkach i zacznę przedostatni. Kolejny raz napisze, że bardzo polecam.
A teraz Kącik LM
Kącik Robótek Ręcznych
W kuchennych przepisach
I kolorowe talerze i półmiski
Do jutra.
I wciąż nie wiem o czym jutro porozmawiamy. 😀
Fajnie, że w Ascoli tyle się dzieje i że możesz skorzystać. Muzyka na żywoto zawsze piękne przeżycie, a podejrzewam, że wnętrza też są urokliwe.
Proponuję temat Podróże małe i duże, te z czasów komuny i wspolczesne, transportem zbiorowym i indywidualne.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. Bardzo dobry temat. A ponieważ pojawił się wcześniej też ciekawy od Agi T. – o nim jutro 😄, to będzie to temat na przyszłą niedzielę. Buziaki
PolubieniePolubienie
A może porozmawiajmy o przyjaźni, jak rozumiemy to pojęcie? Czy mamy lub mieliśmy tak zwanych prawdziwych przyjaciół?
Cieszę się Luciu, że masz szansę na Rzym i głosowanie.Serdeczności dla Was.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też porozmawiamy. Mamy już trzeci temat. Czyli trzy kolejne niedziele. Cieszę się. Buziaki
PolubieniePolubienie
Jak zwykle ogarniasz wszystko;-)
Masz wspaniałych czytelników bloga. Sami przychodzą z tematami. Brawo dla nich;-)
Serdeczności.
PolubieniePolubienie
Staram się. Masz rację Czytelnicy są wspaniali. Brawa i ode mnie. Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gratulacje z powodu tysiąca wyświetleń.
Dzięki za przepis z „puchem”.
PolubieniePolubienie
1000 dziennie, to całkiem przyzwoita liczba. Sama do tego puchu się przymierzam. Dlatego wpadnie do przepisów z bloga . Uściski
PolubieniePolubienie
ciasto drożdżowe wymiata:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Teraz tylko czy ten przepis jest dobry. 😄
PolubieniePolubienie
Ciekawy przepis, może wypróbuję w wolnej chwili. Buziaki 😘
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dla lubiących ciasto drożdżowe wydaje się dobry, bo mniej pracy. Potem się podziel jak uda Ci się go zrobić. Calusy
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak zrobię to powiem co wyszło 🙂 Buzi 😘
PolubieniePolubienie
Super. Buziaki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba