Cieszę się ze wczorajszych komentarzy. Mamy mnóstwo scenariuszy gdyby kiedyś do takiego spotkania doszło.
Tymczasem zgodnie z tradycją muszę zapisać ostatni koncert z Wiosennych Emocji, tym razem z muzyką Verdiego do oper według Szekspira .
Jakość filmików jest podła. Nie mogłam ustawić ani miejsca ani ręki więc o wybaczenie proszę. Najlepiej zamknąć oczy i posłuchać solistów, no warto. Był Makbet, Otello i Wesołe Kumoszki z Windsoru czyli po włosku Falstaff.
A teraz czas na pochwalenie się historią rodzinną. W mojej rodzinie sporo ciekawych ludzi, ale to jest osoba najważniejsza od zawsze. Ja zresztą zostałam wychowana na wspomnieniach o nim i jego historii tak bardzo polskiej. Mowa o rodzonym bracie mojego dziadka i chrzestnym ojcu mojej mamy pułkowniku Stanisławie Hojnowskim. Doczekał się biograficznej książki pana Marka Stefańskiego o zwyczajnym tytule ” Pułkownik Stanisław Hojnowski”
. Książka wzbogacona jest zdjęciami z naszych zbiorów rodzinnych zwłaszcza mojego kuzyna syna brata mojej mamy, który kontynuuje ze swoim synem nazwisko Hojnowski. I on w swoim domu przechowuje nasze archiwum rodzinne, a nawet ma Galerię Przodków na ścianie. 😄
Chrzestny ojciec mamy był ostatnim dowódcą pułku na Kresach wschodnich w Równym i stamtąd ruszyli na pomoc Warszawie. Zginął w Tomaszowie Mazowieckim i tam leży na cmentarzu wojskowym. Jego imieniem nazwana jest ulica i szkoła. W domu moim rodzinnym mówiło się o nim Wujeczek tak jak nazywała go moja mama, jego ulubienica ” ptaszka i gwiazdeczka” jak ją nazywał.
Teraz doczekaliśmy się wydania jego biografii. Zaraz sobię zamówię dwa egzemplarze do domu chociaż i mój kuzyn ma ich kilka. Ale do mnie do Italii wyśle moja córka .
W cyklu retro Ćwirleja jestem na ostatniej prostej. Pogranicze z Niemcami czyli nie tylko Poznań, ale i Piła. Jest rok 1932.
Teraz oczywiście Kącik LM.
Kolorowe talerze i półmiski
Recykling działkowy
Do jutra.
Taki przodek to hohoho !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Honor dla rodziny. 😊
PolubieniePolubienie
Wydaje mi sie ze jestes podobna do niego. Czy mam racje?
Usciski
Aga T
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie wiem. Raczej do swojego ojca. Ale może coś tam w genach się odezwało. Buziaki
PolubieniePolubienie
Lucia, niesamowita historia! Czy ten wujek doczekał się dzieci? Czy ten kuzyn to jego bezpośredni potomek?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie był bezdzietnym. Dlatego bardzo kochał swoich bratanków czyli moją mamę i jej brata. Moja mama była z nim bardzo związana i nawet była przy ekshumacji jego pierwszego grobu jeszcze na leśnym pochówku. Potem zawiozła mnie i babcię na nowy wojskowy cmentarz w Tomaszowie Maz. gdzie teraz jest jego grób. Jeździliśmy tam często na różne uroczystości nadania jego imienia. Rocznicę śmierci we wrześniu. Mama nawet podarowała Izbie Pamięci Szkoły jego imienia ostatni ist z poczty polowej do babci i dziadka. Tak mój kuzyn jest dokładnie tak samo spokrewniony z Wujeczkiem jak ja. Bo to syn brata mamy, a ja jestem jej córką. Tylko ja po kądzieli więc inne nazwisko. Moja mama i jej brat to dzieci brata Wujeczka czyli to był ich stryj. Teraz mój kuzyn prokurator zresztą trzyma rękę na pulsie historii rodzinnych. Buziaki
PolubieniePolubienie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Hojnowski
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Wszystko się zgadza. Serdecznosci
PolubieniePolubienie
Nooo! Masz się kim chwalić. Postać z takim życiorysem w rodzinie to nie byle co.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Toteż się pochwaliłam. Zresztą w ” Życiorysie PRL en napisanym” kiedy piszę o mamie i o nim jest trochę. Buziaki
PolubieniePolubienie
Gratulacje! Wspaniały przodek. W „rodzinnych” genach na pewno zostało mnóstwo wspaniałych zalet;-)
Serdeczności.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję Ceramiku. Teraz żałuję, że nie zapisywałam opowieści mojej babci z udziałem brata dziadka. A był co zapisywać. Tego w biografii na pewno nie ma. 😄 A tak nie wszystko dokładnie pamiętam. Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba