13 czerwca 2022 r. – poniedziałek

Poniedziałek zaczął mi się nieszczególnie. Od apogeum humorów V. Najgorsze jest to, że to są sytuacje nieprzewidywalne. Bo ani moment, ani powód nie są przyczyną takiej reakcji. A dzisiaj, to i ja nie wytrzymałam. Zdaje się, że metoda nie reagowania już się opatrzyła. Na szczęście pełnia zbliża się do końca i powoli nastąpi przynajmniej mam taką nadzieję spokój.

Pozbyłam się Gór Świętokrzyskich. Jednak już na suszarce wisi nowe pranie, a jeszcze jedna pralka czeka. Ale nie będą to już Apeniny. Gorzej, że czeka mnie wyprawa do pralni samoobsługowej z kołdrą zimową. Już kołdrę wsadziłam do walizki na kółkach, bo to niedaleko. Najgorzej, że muszę tam iść dwa razy, bo przecież nie będę tam siedzieć około dwóch godzin. I walizki też nie zostawię, bo ta którą biorę jest wygodna na czterech kółkach.

Dziś żadnych miejskich atrakcji nie przewiduję poza naturalnie spacerem. Na nim może coś ciekawego wypatrzę.

To dziś tylko w Kąciku LM

Oraz jak zwykle kiedy jest w Tyglu trochę różności wejściówka:

https://luciadruga.blogspot.com/2022/06/tygiel-z-internetem-13062022-r.html.

Oczywiście stara piosenka, bo nic tak nie poprawia humoru jak piosenki sprzed lat. Przynajmniej mnie.

Od razu weselej.

Do jutra.

10 myśli na temat “13 czerwca 2022 r. – poniedziałek

  1. Dzień dobry Luciu. Poczytałam hurtowo dzisiaj Twojego bloga, bo wydłuzony weekend spędziliśmy z Synkiem w Glasgow i okolicach (niestety pogoda bardziej wiosenno deszczowa, ale liczy się czas spędzony razem, czyt.kontrola rodzicielska). I dlatego mam takie pytanko ,nie zwiazane z lekturą ale…, może mi podpowiesz.Jedliśmy we włoskiej restauracji super makaron, długi jak spaghetti ,ale to były takie cieniutkie rureczki. I teraz mam problem , bo chciałabym taki kupić ,tylko ,że w sklepach takiego nie spotkałam , więc potrzebowałabym nazwę , żeby móc kupić on-line.Proszę pomóż, może znasz nazwę. DZIĘKUJĘ.
    Mając na uwadzę koniec pełni, życzę Ci spokojnego i bezbólowego dnia. Uściski.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Jak chodzi o rureczki, to na myśl mi przychodzi ” bucatini”. Długie jak spaghetti a w środku puste . Tradycyjnie Ascoli je bucatini w Wigilię. Ale i tak też można.
      Dziękuję za życzenia spokoju, którego jak widać nigdy w nadmiarze. Buziaki

      Polubienie

  2. Mądrość prawdziwa jak zawsze. Ciekawa jestem czy zapracowany kawaler z Wołynia przeżył…tak mi przyszło do głowy…
    Luciu, nie potrafię w TYGLU odnaleźć komentarzy, dlatego będę pisać tutaj. Buziaki 🌺

    Polubione przez 1 osoba

  3. Domowe zajęcia absorbują niestety i niestety są mało twórcze, ale bez nich nie da się funkcjonować . Podziwiam za to prasowanie , bo ja ostatnio , choć dosyć to lubię omijam szerokim łukiem . Spokojnego wtorku.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Facet cukiernik- miodzio 🙂 . Pewnie i więcej niż 2.000 dolców by chętnie oprócz Pani- przytulił . Ostatnio mo komety coś blokowało- może dziś się uda.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz