Nieefektowny powrót LUCI MODNEJ

A wyobrażałam sobie, że  kiedy już wróci LM to ze zdjęciami jak z magazynu mód i jeszcze ciekawszymi kreacjami lub stylizacjami.

Wybrałam się wczoraj na to spotkanie i co się okazało?. Mimo pory dość późnej wciąż w witrynach odbijało się mnóstwo niepotrzebnych szczegółów. Jednak zdjęcia są jakie są .

A poza tym byłam z lekka przerażona tym co na wystawach zobaczyłam. Być może to chwilowe, bo nie chce mi się wierzyć, żeby tak zostało na wieki wieków.

Jak zwykle obroniła się Luisa Spagnoli . I od niej zaczniemy. Jest tendencja w modzie wiosenno letniej. Prawie wszędzie widać plisowania. Te sukienki już były dawno temu i nazywały się ” solejki”.

Poza tym czerwień i wciąż groszki.

Obie sukienki to nieśmiertelne szmizjerki. A tę czerwoną zdecydowanie wolałabym w wersji krótkiej.

Zawsze eleganckie zestawienie bieli i granatu. Wersja wizytowa

I wersja codzienna. Na pogodę

jaka jest teraz. I dodatki torba i pantofelki z okrągłymi noskami.

Ostatnie spojrzenie u Luisy S. Elegancja. Nic dodać i nic ująć.

W kolejce czekał salon ” Sabatino”.

Hmm.  Albo wielka elegancja 20190503_182742albo ciut dziwne propozycje.

Plisowania nawet dla pań ciut puszystych. Hmm.20190503_182921Trochę butów.

Prawie wszystkie mają zapięcia albo wiązania wokół kostki. I niesamowite kolory.

A kto ciekawy tych propozycji, które z lekka mnie zdziwiły musi trochę poczekać.

Cześć druga wkrótce. 🙂

12 myśli na temat “Nieefektowny powrót LUCI MODNEJ

  1. Tak trochę dziwne te zestawy ale moda rządzi się sama….. podobno 🙂
    Dzięki chociaż za namiastkę. …. Luci modnej

    Polubienie

  2. Hm…. pierwszy raz w historii Luci Modnej nic mnie na kolana nie rzuciło… przyjęłabym chętnie pare torebek i zestaw długi żakiet z jasnymi spodniami. Nie lubię butów z takim zapinanym paskiem, jakoś moja noga wyglada w tym dziwnie, za to kolorowe są w porządku. Może to tylko przejściowa słabość wczesnej wiosny i wystawy się rozkręca 😉 A ja i tak czekam na dalsze wieści 😘

    Polubienie

    1. Czyli nie tylko mnie nie powalilo. Buty tego typu lubię bardzo. Zobaczysz kolejną serię . Z nog nie zwala ale zdziwienie ogarnia człowieka. :*

      Polubienie

    1. Azalia pewnie ze coś tam mogło się podobać. Ale na tle dawnych wpisów o modzie ubogi to był powrot. Pocieszam się że to jednorazowa wpadka. 😄Buziaki

      Polubienie

  3. Luisa Spagnoli- w moim typie ❤
    Piękne te stylizacje. Nie wiem, jak to się stało, ale o mały włos, a Twój post byłby przeze mnie niezauwazony. Tyle bym straciła…
    Butów jednak sobie nie wybrałam, choć kolory boskie.
    Czekam na cz II

    Polubienie

    1. Odkąd istnueje Lucia Modna a jest to już z 10 lat Luida S. była moją ulubienicą. Zawsze u niej można coś wypatrzyć. A już jej dzianiny… Mnue kręcą te kilkukolorowe buty. I lubię zapinanie wokół kostki. Cieszę się że nie przegapiłaś .:*

      Polubione przez 1 osoba

  4. Ta czerwona sukienka zwana solejką nawet mi pasuje. Wybrałabym także zestaw z kusym zakiecikiem i jasnymi przykrotkimi spodniami. Sukienek w pół uda unikam jak diabła i butów z paskiem na kostce tez, bo skracają nogi, a ja i tak za długich nie mam:) jakby nie te paski to kilka par nawet mi się podoba. Lubię i noszę kolorowe buty.

    Polubienie

Dodaj komentarz