Jutro. Jutro będzie specjalny dzień, ale o tym opowie nie Lucia Modna.
Lucia Modna zobaczyła zmienione wystawy i postanowiła je pokazać dla uwiarygodnienia jutra.
Zapraszam do … oczywiście „Luisa Spagnoli”, bo ona pierwsza jest gotowa przed jutrem.
Przede wszystkim jest długo i bardzo klasycznie. Talia podkreślona paskami i nieraz bardzo szerokimi. Bluzki koszulowe a nawet sweterki wpuszczane do spódnic. Letnie sukienki powiewne i ta na zdjęciu ma chyba wielką kokardę na szyi z tyłu. I kolorowo. Bo na ulicy znowu króluje „czarna Włoszka”. Izolację wyraźnie widać w postaci kilogramów.
Mimo upałów są propozycje na chłodniejsze dni. Tylko czy one będą wykorzystane?
Żakieciki z długim rękawem. Plaszczyki bawełniane tylko na podszewce.
I szaleństwo długich spódnic. Paski jak pisałam o szerokości XXL z ogromnymi klamrami, które chyba nie są zbyt wygodne. Ale cóż jak moda… I zestawy kolorystyczne znów biało granatowe.
Prześliczna bluzka i jeszcze ładniejszymi rękawami i kutasikami do wiązania.
Kolejna wystawa.
I własnie tu ta ogromna klamra. Jest też letnia sukienka o długości do pół łydki.
Taka długość też się pojawia. Nie widać było nic krótkiego.
To pokazała LS i myślę, że teraz zacznie się nadrabianie zaległości wiosennych.
Przeszłam się jeszcze kolo innych butików. Nie są jeszcze gotowe.
Jeszcze takie propozycje wypatrzyłam. Kostiumy kąpielowe jednoczęściowe
i moda z lekka szmaciana.
Tylko tu krótka spódniczka, ale za to długi zielony płaszczyk. I pasek naturalnie.
Tylko kiedy go się ubierze? Temperatury z chłodnych na kurtki mocno ocieplane skoczyły na krótkie rękawy a nawet goliznę, którą prezentują młode dziewczyny.
Pogoda zachęca do spacerów i opalania. Niektórzy już opaleni. Właściciele ogrodów i balkonów. Lucia Modna łapie słońce na spacerach.
Dlatego dzisiejsza relacja to tylko for poczta tego co mam nadzieje na tych spacerach z modą zobaczyć.
Zdjęcia niestety mają odblask, bo wyszło słońce i dlatego trzeba będzie fotografować wieczorem, kiedy wystawy będą podświetlone.
Spotkamy się niedługo. I to bardzo mnie cieszy.