Piątek przedpołudniem

W domu akcja kaloryfery. Od rana hydraulik wymienia zawory i przygotowuje piecyk czyli tzw po włosku ” caldaia” do sezonu zimowego.

Niby na dworze świeci słonce, ale w sumie jest bardzo zimno w domach. Trzeba trochę ogrzać, zmienić powietrze w w domu. Nawet osobistemu jest zimno, co stanowi cud. Mam więc szansę przestać się z zimna trząść.

Tak, że siedzimy w domu. Żadnych planów na dzisiaj. W ramach informacji o moim szczepieniu. Boli mnie ręka. Mięśniowo. Szczególnie w nocy mi to przeszkadzało. W tej chwili mniej jak ją trochę rozruszałam.

Wiadomości z Polski mnie zbulwersowały, ale to nie pierwszy raz. Nie dość, że fundują nam ” jesień średniowiecza” chociaż w średniowieczu było chyba bardziej normalnie, to powiedzenie ” piekło kobiet” nabrało nowego znaczenia. I to w XXi wieku.

Wczoraj zabrałam się za ochronę mojego komputera. Przyznaję się, że to zaniedbałam. Kiedy go kupiłam przez jakiś czas był chroniony, że tak powiem z urzędu. Wczoraj pobrałam Avast i przeskanowałam wszystko. Dodatkowo pobrałam program do czyszczenia, bo też o nim zwyczajnie zapomniałam.

Z 18 pozycji Kavy mam zaliczone dwie. Dziś zaczynam kolejny trzeci tom losów i straszliwych przygód agentki FBI Maggi. Dobrze się czyta, jeżeli ktoś lubi krwiste thrillery. Ja lubię. To ta ciemna strona mojego charakteru. 🙂

Poza tym oprócz ulubionego ” Lucyfera”, którego ostatnio zaniedbałam mam nowy odcinek ” Na dobre i na złe”. Jedynego serialu, który oglądam poza wspomnianym ” Lucyferem”.

I tak sobie pomyślałam, że przypomnę Wam kalendarz warzywno owocowy wloski. Bo u nas zaczynają się kalafiory. Młoda kapusta i dojrzewają kaki. Zaczyna się sezon na mandarynki i pomarańcze.

Włosi jedzą owoce i warzywa własnie z tym kalendarzem.

WARZYWA

STYCZEŃ                                                                       OWOCE

kapusta świeża biała ( nasza ) i włoska                            jabłka

kalafiory i brokuły                                                            gruszki

finocchio ( koper włoski )                                                 kiwi

barba bietola ( liście buraczane )                                      pomarańcze

brocoletti ( zielsko o smaku brokulow )                           mandarynki

liście rzepy czyli rape                                                       winogrona

sałata zielona w kilku gatunkach                                       ananasy

LUTY

warzywa jak wyżej                                                         owoce jak wyżej

MARZEC

Koniec kapusty i różnych liści

koniec kalafiorów                                               koniec jedzenia winogron

kończy się finocchio

KWIECIEŃ

króluje sałata zielona                                          zaczynają się truskawki  i czereśnie

zaczyna sie zielony groszek i bób

MAJ

bób, zielony groszek w pełni                                truskawki  i czereśnie

oczywiście zielona sałata

CZERWIEC

zaczynają się pomidory                                         koniec truskawek, początek fig i moreli początek                                                   i brzoskwiń

 cukinia, bakłażany                                               

LIPIEC

fasolka szparagowa                                                brzoskwinie

papryka                                                                   melony i arbuzy , śliwki renklody , gruszki

SIERPIEń

warzywa letnie czyli jak wyżej                              brzoskwinie, melony arbuzy

                                                                                figi, śliwki , gruszki

WRZESIEN

rośliny strączkowe, które je się cały rok.             świeże jabłka , gruszki, śliwki

fasolka kolorowa, ciecierzyca                              winogrona

powraca pod koniec miesiąca barba bietola

czyli liście buraczane, cykoria ( nie lubię )

PAŻDZIERNIK

wszystkie liście , papryka,                                        szaleństwo winogron

oczywiście świeża sałata zielona

LISTOPAD

finocchio                                                                   dojrzewają caci

zielona sałata , jeszcze jest świeża papryka               jabłka

liście zielone                                                               kasztany

GRUDZIEŃ

młoda kapusta i kalafiory

zaczynamy jeść                                                            pomarańcze i mandarynki

                                                                                     i kiwi

 Pewnie coś mi tam umknęło ale z ” grubsza ” tak to wygląda. Oczywiście je się też marchewkę i seler naciowy i natkę pietruszki, cebule ( różne gatunki ) i w dużeeej ilości czosnek.

To naturalnie, jak i u nas przez cały rok.

A teraz przechodzę do ” Dodatku Internetowego.

Tylko jeden quiz. Trochę mnie one już zmęczyły. 😀

„Galeria śląska”

I codzienna „Galeria Memów”. Straszna ale i zabawna.

I na zakończenie pomysł, który wydaje mi się niegłupi i wart rozpowszechnienia.

Zdrowego weekendu życzę i widzimy się jutro.