Godzina plus

Muszę się przyznać, że mimo, że to jest powrót do naturalnego czasu i tak nie lubię tych zmian. Przez przynajmniej tydzień będę chodzić rozbita. I nie ma znaczenia, że nie muszę wstawać do pracy. Poza tym ta ciemność za oknem o osiemnastej. W połączeniu z nowymi zakazami i rygorami wszystko to dołuje w nieprzyjemny sposób.

V. też z tej zmiany nie zadowolony i marudzi.

A tymczasem wczoraj był piękny słoneczny i ciepły dzień. W domach się tego nie odczuwa, bo naturalnie ogrzewania nie można włączyć. W łazience posiłkuję się piecykiem elektrycznym. A po domu chodzę jako „baba syberyjska”. Efekt taki, że wychodząc na dwór trzeba się rozebrać.

Po szczepieniu przestała mnie boleć ręka i teraz zastanawiam się, czy to był efekt szczepienia czy efekt samego zastrzyku.

Najważniejsze, że przeszło.

W Italii kolejne rygory. Restauracje na przykład czynne tylko do osiemnastej i przy stoliku najwyżej cztery osoby. I wszystkie smichy chichy nie mają racji bytu, że wirus po osiemnastej nie atakuje, jako, że Włosi żyją późnym wieczorem i w ich wypadku, to ma znaczenie.

Przynajmniej jakieś w miarę rozsądne zarządzenia się pojawiają.

Na dziś osobisty zaplanował kolędowanie po urzetach, Jak to się będzie miało do efektów zobaczymy.

Ostatni tydzień października, a mnie się kołacze w głowie, że jesień nigdy nie była dla Polaków spokojna.

Wczoraj nazbierałam sporo do „Dodatku Internetowego”.

Ale najpierw tekst Ady. Pisze tak mądrze, że należy ją czytać.

Ada Rozewicz

„Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą” Gdy się nie ma wyboru, niebezpieczną jest miłość w czasach zarazy w kraju od teraz zwanym Gilead. Zarówno społeczeństwo jak każdy człowiek z osobna, wszyscy ponosimy odpowiedzialność za skutki swoich decyzji i wyborów. Zwłaszcza od ludzi pełniących odpowiedzialne funkcje wymagamy umiejętności przewidywania.
Nie wierzę, że nie przewidziano, że ta decyzja niezależnie od czasu jej podjęcia, trwania pandemii, wyprowadzi na ulicę tysiące kobiet i ich partnerów. Nie o samym orzeczeniu chcę pisać, aczkolwiek przeraża mnie ta buta i pewność fundamentalistów. Nie chcę być złą prorokinią, ale wyobrażam sobie prawdopodobną śmierć młodej kobiety z powodu sepsy wskutek obumarcia, bezmózgowego, niezdolnego do życia płodu lub niemożność zajścia w ciąże, wskutek wcześniejszej infekcji. Straszne czasy nastały, nie o tym jednak piszę. Zasadę przyczynowości powinni znać zwłaszcza prawnicy, podejmując tą uchwałę w czasach zarazy. Podstawione pod ścianą, pozbawione przynależnych im praw kobiety nie mając wyboru, wyszły na ulicę, jakie to łatwe było do przewidzenia, jestem przekonana, że nie odpuszczą. Fundamentaliści często bredzą o miłości, o cywilizacji życia, lecz jeśli nie ma w tym empatii, umiejętności wczucia się w drugiego człowieka, są to wyłącznie puste slogany. Jedną decyzją, w czasie pandemii, w tym miejscu, wyprowadzono dziesiątki tysięcy zdesperowanych, nie mających wyboru kobiet na ulicę, to nieludzkie. Tyle słyszymy o konieczności wspólnoty całego społeczeństwa w obliczu tak trudnego wyzwania jakim jest zaraza, po czym wywołuje się właśnie teraz światopoglądową wojnę totalną.
Po trudnym tygodniu czułam się wyczerpana fizycznie i mentalnie. Spędziłam ten dzień szlafrokowo, minęła czternasta gdy wstałam pierwszy raz z łóżka. Każda czynność, nawet zrobienie sobie herbaty stanowiło dla mnie duży wysiłek, mam nadzieję, że dzisiaj już będę silniejsza.
„Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą” Ja jestem z tymi niegrzecznymi.”

W ” Quizomanii”.

https://www.edziecko.pl/edziecko/13,143484,11921,byly-maz-obecnej-zony-jej-bylego-meza-czyli-wiesz-kto-jest.html

Seria aktualnych plakatów.

Galeria śląska.

Wrocław raz. 😀

I dwa razy Kraków.

I pękata dziś ” Galeria Memów:.

U mnie wygrała krzyżówka. 😀

Z doniesień czytelniczych. Zaczęłam czwarty tom przygód agentki FBI Maggi O’Nell.

Do jutra.