Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. A przecież nie samym słońcem kobieta świąteczna żyje.

W Dniu Kobiet w Italii przewidziany jest tort MIMOZA z dużych liter.

I dlatego przypominam przepis. Może ktoś go zrobi, jak nie na dziś, to na weekend.

Za „ Dziennikiem badante czyli Italią pod podszewką”

TORT MIMOZA

Z podanych składników upiec biszkopt.

Składniki: biszkopt, 75 gramów mąki, 75 gramów mąki ziemniaczanej, szczypta soli, 6 średnich jajek, wanilia, 150 gramów cukru.

Następnie z podanych niżej składników ugotować masę budyniową.

masa budyniowa: 70 gramów mąki, 500 ml zimnego mleka, skórka z połowy cytryny, 6 żółtek, laska wanilii, 180 g cukru,

Potrzeba jeszcze będzie: 1 puszka ananasa w syropie (500 gramów), kieliszek rumu, 500ml śmietany (kremówki), 100 gramów cukru pudru.

Z upieczonego biszkopta (tortownica 24 cm) ściąć wierzch. Ostrożnie wydrążyć biszkopt, tak żeby powstała forma biszkoptowa. Wycięty biszkopt pociąć na malutkie kwadraciki (będą imitować mimozę). Odsączyć ananas, do syropu dodać rum i nasączyć formę biszkoptową. Ananas także pociąć na małe kwadraciki.

Ubić śmietanę i delikatnie wymieszać z 1 łyżką cukru pudru. Do ubitej śmietany, ostrożnie mieszając, dodać masę budyniową. Zostawić tyle masy, żeby pokryła cały tort. Włożyć kosteczki ananasa. Całość wlać do formy biszkoptowej. Przykryć ściętym wierzchem.

Pokryć tort pozostałą masą i obsypać gęsto i wysoko biszkoptowymi kawałeczkami (jak mimoza).

Tort włożyć do lodówki na 3, 4 godziny. Przed podaniem wyjąć trochę wcześniej i udekorować świeżymi gałązkami mimozy. Przy braku takowych można wziąć np. żółte frezje. Smacznego!

Święto Kobiet obchodzi się w Italii na pamiątkę strajku w 1908 roku, w którym to uczestniczyła spora część kobiet. Doszło do zamieszek, były ofiary.

„A tort jest pyszny i je się go właśnie 8 marca. Można go podać na przyjęcie komunijne albo święta; przecież jest wiosna.”A tort jest pyszny i je się go właśnie 8 marca. Można go podać na przyjęcie komunijne albo święta; przecież jest wiosna.”

Smacznego.

I dziś włoskie słońce stanęło na wysokości zadania i pięknie dla nas świeci. To nic, że próbuję się zdewaluować znaczenie Dnia Kobiet przypisując go zwłaszcza ustrojowi słusznie minionemu. Tymczasem w Italii bardzo poważnie obchodzone święto. Pod hasłem mimozy, którą zresztą Włoszki chętnie zamieniłyby na szacunek. Przede wszystkim, że Italia, to kraj przyjazny rodzajowi męskiemu, co już z zachwytem odkrył wiele wiele lat temu mój przyjaciel mieszkający w Polsce. Ja zresztą też jeszcze wtedy nie znałam Italii.

I dalej Włoch jako osobnik płci męskiej jest wszędzie uprzywilejowany. Od bambino, po persona anziana czyli staruszka.

Za te przywileje Włosi rewanżują się słowem ” auguri” i gałązką mimozy. Bo często panie bawią się wieczorem we własnym damskim gronie. I wcale im się nie dziwię.

A u mnie dziś spokojny dzień, o ile zajęcia domowe są takim balsamem na zwariowane podwórko Luci. Ponieważ miała rano przyjechać G. to nie wyszliśmy z domu i to juz jest sporym plusem. Wobec tego zrobiłam rewolucję z łóżkiem. Nie tylko przewróciłam materac, bo V. tak chciał, ale i na życzenie stelaż obróciłam. Z rozpędu zmieniłam pościel i powiesiłam wczorajsze pranie. Próbuję jeszcze wybielić podkoszulki V. bo wiadomo jak to z palaczami.

Osobisty myśląc, że G. zostanie na obiedzie przyrządził sos do tagliatelle z owoców morza. Ale G. wypiła tylko kawę i wyszła ze mną pokserować niektóre dokumenty. Potem zabrala ojca sprzed moich oczu, a ja sobie wyszłam do apteki. I stąd wiem, ze na dworze świeci piękne słońce.

I tego Wszystkim Paniom życzę…

Niech nam to słońce zawsze świeci, bo wtedy naprawdę łatwiej borykać się z codziennym często nieciekawymi dniami.

Miłego Dnia

A tak o 8 marca piszą włoskie gazety.

„8 marca DZIEŃ KOBIET WE WŁOCHACH – Pierwszy Dzień Kobiet we Włoszech obchodzony był 12 marca 1922 roku. Jednak we wrześniu 1944 roku w Rzymie narodził się UDI, Włoski Związek Kobiet, który wybrał datę świętowania na 8 marca następnego roku . Będziemy jednak musieli poczekać do lat siedemdziesiątych, aby dzięki ruchowi feministycznemu móc być świadkami głębokiej rewolucji społecznej: kluczowym dniem był na przykład 8 marca 1972 r., kiedy kobiety wyszły na Piazza Campo de Fiori w Rzymie, żądając różnych praw, przede wszystkim prawa do aborcji.

MIMOZA, SYMBOL 8 MARCA — Od 1946 roku mimoza jest symbolem Dnia Kobiet. To Rita Montagnana, pierwsza żona Palmiro Togliattiego, oraz Teresa Mattei, partyzant i parlamentarzystka wybrana do Zgromadzenia Ustawodawczego, wybrały ten kwiat, bo był piękny, prosty, kolorowy, wyjątkowy. Ale także dlatego, że jako jedyna kwitnie w marcu. Kwiat jest także szczególnie tani, dlatego każdy może go kupić i podarować jako prezent, aby zademonstrować swoje zaangażowanie i wsparcie w walce o prawa kobiet.”

Jak widzicie mojemu blogowi też będzie w marcu towarzyszyć mimoza.

I pamiętajmy!!!

Do jutra.