Trochę klimatu wielkanocnego

Przynajmniej z jednym jestem jak w Polsce. Mam gotowe pisanki w Wielki Piątek. I muszę powiedzieć, że te naklejkowe też wyszły bez falbanek na końcach. Po prostu trzeba je zostawić na chwilę w tej gorącej wodzie. Nie wyciągać od razu.

A poza tym. Normalka. V. się tak na mnie obraził, że kupiłam zalecone przez lekarkę saszetki. G. dwa razy pytała czy kupiłam więc kupiłam i wysłuchałam swoje od V. . A, tak się wściekł, że poszedł sam, więc ja pokolorowałam pisanki i zrobiłam dekoracje świąteczne. Jeszcze nie wszystkie na swoim miejscu, ale trochę klimatu jest. Dziś będzie blogowa wędrówka po moich klimatach świątecznych.

A więc tak: pomalowałam jajka trzema metodami. W cebuli, w farbkach do jajek i użyłam naklejek. Zaraz to udokumentowałam.

Za ciosem wyciągnęłam worek z dekoracjami wielkanocnymi, który czekał w szafie i ta pierwsza dekoracja stanęła obok jajek.

Dla mnie najważniejszy jest koszyczek. Zrobiłam mu fotkę na tle parapetowego ogródka, w którym zamieszkała metalowa kurka.

Koszyczek i włoski symbol colomba czyli gołębica

znajdą miejsce w kuchni w części dekoracji świątecznych. W tym miejscu stoi w Boże Narodzenie szopka.

Za to na mojej drugiej komodzie uwiła gniazdko kwoka z kurczętami.

Jeszcze tradycyjna zawieszka na drzwiach i koniec dekoracyjny widać?

Nie. Bo brakuje kwiatków. Jutro kupię i upiekę mazurek i babkę cytrynową, a ten koszyczek

wypełnię czekoladowymi jajeczkami. Zapomniałam o nim i kupiłam za mało.

Mam nadzieję, że upiekę, bo przy osobistym trudno czegoś być pewnym w 100%. W każdym razie mam masę kajmakową i wszystko co potrzeba.

Jutro tez mam nadzieje na klimaty świąteczne.

To do jutra.

13 myśli na temat “Trochę klimatu wielkanocnego

  1. Alez pieknie u Ciebie Lucia! Duzo jest tych dekoracji. Mnie najbardziej podobaja sie te jednokolorowe pisanki a przede wszystkim czerwone.

    My juz rozpoczelismy swieta bo ukroilam ciasta Colomba do kawy. Niestety Basia kupila z czekolada a ja wole takie zwykle.

    U nas piekna pogoda i slonce swieci mimo ze jest tylko 8C.

    Usciski

    Aga T

    Polubione przez 1 osoba

    1. Brakuje mi śledzia w Wielki piątek. Mogłam kupić, ale dla siebie nie chciało mi się zrobić. Może po świętach.
      U mnie tez ciepło.
      V. ćwiczy z fizoterapeutą. Może troche energii z ust upuści.
      Buziaki

      Polubienie

  2. Zawsze nabieram kompleksów , gdy widzę jak mimo burz domowych masz piękne dekoracje. 

    Donoszę że upiekłam sernik , a nie piekłam serników od 30-tu lat – i wyszedł mi niespodziewanie dobrze . Już jest jedzony więc chyba zrobię jeszcze jeden ten z czterech składników Nicki .

    Polubione przez 1 osoba

  3. W Bydgoszczy 18 stopni, słonecznie. Taka pogoda ma się utrzymać do poniedziałku włącznie. Dostałam powera, chyba od tej pogody. Roznosi mnie aby coś robić:) Najchętniej bym czyściła zimowe buty i prała kurtki. Ale nie wypada:)

    Luciu, zdrowych i spokojnych świąt. Bez zawirowań. Dobrej pogody na świąteczne spacerki.

    Pozdrawiam, Maria2

    Polubione przez 1 osoba

    1. Na mnie też pogoda tak działa często. Moje kurtki Czekaja, a jedne botki ukochane zaniosłam do czyszczenia.
      Serdecznie dziękuje za życzenia i naturalnie odwzajemniam, Uściski

      Polubienie

  4. Podziwiam Twoje dekoracje , pisanki wyszły Ci bardzo ładnie. Ja też ugotowałam jajka w łupinach i upiekłam baby drożdżowe oraz przekładaniec .

    Dziasiaj jak szłam z psem na spacer, zaczepił mnie znajomy (piszę fonetycznie) ” łomo semaforo” z pytaniem co, słychać u moich znajomych Włochów. Prosił , żeby Was pozdrowić :D. Ile to już lat minęło …. całusy

    Polubienie

  5. Nie takie trochę tych dekoracji. Krolików i kurczaków nigdy za dużo na Wielkanoc ,a te łabądki świetnie się w roli dekoracji sprawdzają . Ten druciany koszyczek cudny . Uwielbiam wszystko co metalowe. Buziaki.

    Polubienie

Dodaj komentarz