Obiecałam pokazać tę moją próbną pisankę, to pokazuję. Mimo soli jajko trochę pękło, ale właśnie ta koszulka trzyma i niewiele widać. To jakby co. Bo tę pisankę trzeba zjeść, bo za długo do Świąt.
Wczoraj popołudniu moim zdaniem V, za dużo chodził i znów dzisiaj nie czuje się dobrze, Biegunka ustała, ale boli go żołądek. Położył się. Zobaczymy jak będzie popołudniu. Wczoraj kupiłam na jego życzenie te ” fermenti lattici” . Jedna saszetka dziennie. Oczywiście za drogie, bo aż 14 euro.
Nie komentuję. Najważniejsze, żeby spełniły swoje zadanie. Dobrze, że jego kuzyn wczoraj mówił, że powinien je wziąć, bo mnie i G. to nie słuchał. Wyniki badania krwi ma bardzo dobre jak wiemy od pani onkolog. I bądź tu mądry. Zawsze jakaś pociecha.
Kącik LM w wersji mini
Za to kolorowe talerze są.
Do jutra.
Polskie naklejki też tak falują na brzegach.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie docislam po wyjęciu. Zobaczę ma innej. W realu mniej widać niż na zdjęciu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wada tych naklejek, nie kurczą się wystarczająco. Ale i tak ładne
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lucia, przeciez te „fermenti lattici” to jak sie domyslam sa te dobre bakterie na jelita.
Jakby V zjadl surowke z kapusty kiszonej to by mu wystarczylo. Ja raz na tydzien daje S taka surowke i sie dobrze po niej czuje. Wiem jednak ze V nie ruszy kapusty ani innej kiszonki, ktora samemu mozna przyrzadzic z warzyw. Podziwiam Cie za te pisanki , ja juz od lat sie nie zajmuje pisankami. Najlepiej to po grecku bo musza byc cale czerwone.
Chociaz jedna dobra wiadomosc (wyniki z pobrania krwi).
Usciski
Aga T
PolubieniePolubienie
Pewnie, że nie ruszy. Te fermentu, to dodatkowo witamy. Nie trzyma diety i jak się polepszy, to zaraz gorzej. Nikt za nim nie trafi.
PolubieniePolubienie
No właśnie, takie coś mi się z tymi naklejkami zrobiło, tyle . że odłaziło bardziej niż u Ciebie. Zdecydowanie jednak wolę tradycyjne barwniki. Próbowałaś może podsunąć V do jedzenia jakieś jogurty . To zwykle dobrze robi przy lekach . Buziaki!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U mnie trzyma się całkiem dobrze. A V. już nic nie podsuwam. Sam musi chcieć. Mam serdecznie dość. Uściski
PolubieniePolubienie
Te owijki na jajka są be.
Maluję już mało, farbuję farbkami a potem farbami w słoiczkach.
Ale w tym roku nie mam weny , będą z cebuli i …Cepelii 🙂 . Mam gdzieś tam pochowane wydmuszki skrobane od nich ..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
też mam dwa z cebuli i trzy z farbek i dwa z Cepelii drewniane wieloletnie przywiezione z Polski. te z naklejka z ciekawości.
PolubieniePolubienie
A kiedyś to godzinami malowało (czy skrobało) jajka, teraz wystarczy naklejka;-)
No.. Ale kiedyś ludzie mieli stanowczo więcej czasu.
Jak więc uwierzyć, że czas jest najbardziej względnym zjawiskiem we Wszechświecie. Tak mówi przynajmniej współczesna fizyka;-)
Uściski.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na temat czasu, to ja mogę sporo powiedzieć. Teoretycznie mam go dużo, a w praktyce brakuje mi go. I tylko dzięki organizacji i systematyczności wyrabiam zwłaszcza w Internecie. Uściski.
PolubieniePolubienie
A ja się zachwycam truskawkową papugą, wygląda bardzo apetycznie!
Lucia, dieta przy leczeniu to podstawa. Bardzo przykre, że V. bojkotuje Twoją troskę, ale i zalecenia lekarzy. Miejmy nadzieję, że zmądrzeje.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Papuga fantastyczna. V. jest jak dziecko. Uparte i kapryśne. Ale widać, ze lepiej się czuje.
PolubieniePolubienie