Tydzień z majówką

W Italii trwa od 25 kwietnia mini urlop dla niektórych, a w kraju zacznie się on od 1 maja. Trochę odpoczynku niektórym się przyda. U nas nie zapowiada się to święto pierwszomajowe za ciekawie, bo ma zacząć się ” długi deszczowy tydzień”. Ale dziś i jutro słonecznie i ciepło. Nawet bardzo ciepło. Zgodnie z zaproszeniem jedliśmy wczoraj obiad na San Marco w restauracji ” Il Cacciatore” czyli ” Restauracji myśliwego”. Mam sentyment do tej restauracji, bo to była pierwsza restauracja, do której zaprosił mnie V. na kolację w początkach naszej znajomości

Obiad był dobry i taki oczywiście włoski. Przystawki, ravioli z tartuffo, jagnięcina dla nas z pieczonymi ziemniaczkami jako jarzyną, a dla naszych współbiesiadników z cykorią. Potem naturalnie kawa. Z deseru zrezygnowaliśmy wszyscy. Za to usiedliśmy w słońcu w ogrodzie restauracyjnym. Pięknie zazieleniły się dęby i kwitły te krzewy, które w Ascoli już przekwitły. Tu zawsze wiosna jest przedłużona. Rozmowy, nawet czasem burzliwe, o sytuacji politycznej w Europie.

A potem zjechaliśmy do Ascoli i zrobiliśmy mini spacer po znanych uliczkach i zaułkach w okolicy Lisa. Stąd moje fotki z zaułka grasantów.

V. trochę się rozerwał, ale i zmęczył. Odpoczął i nie jedliśmy już kolacji poza owocami i ciastem. Chciał wyjść to wyszliśmy. Godzina prawie dziewiątą wieczór. Ruch na placach umiarkowany i 17 stopni. Po niewielkim spacerze wróciliśmy do domu.

Kiedy V. odpoczywał skończyłam ostatni dziesiąty tom ” Milicjantów z Poznania'” czytając go w kolejności pisania cyku przez autora. Ponieważ wiem, że kolejne tomy ( już po przekształceniu w Policję ) są jako odrębne cykle postanowiłam czytać je już chronologicznie, bo jest taka możliwość. I okazało się, że tom praktycznie jedenasty o roku 1990, to najnowsza książka Ryszarda Ćwirleja i jej nie mam. I tu zadziałała wyższość ebooków. W pięć minut po wejściu do księgarni internetowej stałam się właścicielką brakującego tomu. ” Granica możliwości”.

A przy okazji okazało się, że to nowy cykl o nazwie ” Prokuratorka Brygida Bocian”. Ale spotkałam się że starymi bohaterami, którzy w nowej rzeczywistości policyjnej robią to samo czyli rozwiązują zagadki kryminalne i łapią morderców. Choć w tle czai sie lustracja 😀

Tak, że mam co czytać w kolejne dni. Na nowe książki przyjdzie czas kiedy skończę to co Ryszard Ćwirlej napisał. Niespodziewanie stał się moim ulubionym pisarzem.

To teraz Kącik LM

Z cyklu ” robótki ręczne”.

Owocowe aranżacje:

Do jutra.

16 myśli na temat “Tydzień z majówką

  1. Zastanawiałam się, co niesiesz białego na ramieniu, a to promienie słoneczne padają na mur obok Ciebie. Jak zwykle superkowo wyglądasz. Zgrabna i ładna , i ślicznie ubrana jesteś . Pozdrawiam, M.

    Polubione przez 1 osoba

  2. No to rozerwaliscie sie oboje. Moze wlasnie o to chodzi zeby V mial czestsze spotkania rodzinne a nie tylko dzieci. Wygladasz niezwykle elegancko i nawet niesmialy usmiech sie pojawil . Wszystko pod kolor jak to tylko Ty potrafisz.

    Usciski

    Aga T

    Polubione przez 1 osoba

  3. po zdjęciach zawsze widać, w jakim jesteśmy humorze i jaki mamy stosunek do fotografa, a jeszcze bardziej-vice versa;)

    miło znów spojrzeć na twoją szczerze i serdecznie uśmiechniętą twarz:)

    Polubione przez 1 osoba

  4. Luciu, wyglądasz rewelacyjnie!!! Miło Cię zobaczyć w dobrym humorze, fajnie, że miałaś chwilę rozrywki i oderwania się myślami od problemów. Jestem zachwycona 👍💗

    U nas pogoda piękna, Calineczka z rodzinką pojechała do Szczawnicy i na dzień dobry spotkała łanię z córeczką 🙂 Ważna jest pogoda na majówkę, a tym razem ma dopisać i pozwala na chodzenie po górach. Buziaki 😘

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz