Od kilku dni nosi mnie i właściwie nie mając czasu, bo spędzam go głownie na placach wymyślam głupoty,
Pogodę mamy wreszcie moją ulubioną czyli w okolicach 30 stopni. Dobrze, że nie wszystko spakowałam z letnich ciuchów, bo wcale nie mam czasu, żeby się tym zająć. Na szczęście w szafie zostały sukienki i sporo bluzek. Jednak kiedy V. pojedzie na badania zmobilizuję się i przyniosę do mojej szafy.
Rano już ósmej poszłam na to badanie krwi i pewnie w poniedziałek lub wtorek będą wyniki. Osobisty już postawił diagnozę, że to cholesterol, bo jem masło.
I od mojego przyjścia do domu i kolejnego wyjścia tym razem w parze łaziliśmy dookoła z drobnymi posiedzeniami, to tu, to tam. Piazza del Popolo wrócił do spokojnego poprzedniego i eleganckiego wyglądu,
po zniknięciu mnóstwa akcesoriów reklamowych z firankami włącznie. Pewnie nocą posprzątano, bo w okolicach kolacji jeszcze było wszystko.
Za to uległam zachciance i kupiłam kolorowe cienkie spodnie. Prawie jak spódnica. Stanowią nieodzowny element letniej garderoby. Nie miałam.
A, co do głupot, to pewnie zauważyliście, że zmienił się tytuł bloga. Teraz sporo się dzieje w Ascoli więc blog uzyskał tytuł jednej z moich książek. Idąc za ciosem zmieniłam nazwę strony autorskiej na facebooku na ” Okiem cudzoziemki”, bo tylko takie posty się tam ukazują poza fragmentami „Życiorysu…” i ” Tygla z Internetem”. Zrobiłam dokładną czystkę w znajomych na platformie facebooka. Znajomych z Ascoli czyli Polek. Zostały dwie osoby.
Nie lubię fałszu i obłudy. I z tej racji podziękowałam za zamroczenie do dołączenia do spotkania z okazji „Dnia Matki”. A niby z jakiej racji. Czy ja tam mam dzieci. A poza dokładnie powiedziałam zapraszającej osobie, że nie chcę mieć nic do czynienia, poza grzecznym ” dzień dobry’ z tymi paniami.
Kropka, Amen,
Dziś wieczorem centrum naszej Starówki ma mieć spektakl iluminacyjny. O 21.15 przemówi do mieszkańców sam burmistrz Marco Fioravanti, a potem będziemy spacerować i podziwiać czar Ascoli. Mam nadzieje, że jakis filmik nakręcę, bo fotki tego nie oddadzą.
Zaraz idę na zakupy. Jest chyba ebook ” Pojedynek” i mam ochotę przeczytać książkę Zuzanny Łapickiej ” Dodaj do znajomych”. Uwielbiam wspomnienia z tamtych czasów.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4850586/dodaj-do-znajomych
To idę.
A w Rozmaitościach:
Kącik LM
Jutro już znowu weekend więc czytamy ” Życiorys PRl em malowany”.
Do jutra.